Lilu jakieś dwa trzy lata temu gdy chodziłem jeszcze do szkół i na coś w rodzaju kółka polonistycznego (nazwę zjadł mi Alzheimer) czytaliśmy nie tylko zdania ale wręcz małe opowiadania na jedną literę. O ile ten Alzheimer nie zagnieżdził się i tu to najdłuższe było coś na literę "P".
|