sądziłam,że będzie większy odzew,ale być może słoneczna niedziela wywabiła kobitki na spacerki-baaardzo dobrze.Ja zaczynam od poniedziałku.Oto zadanie na ten tydzień-zapisać z zeszyciku datę,aktualną wagę /najlepiej ważyć się rano,przed śniadaniem,tylko w bieliznie/i ewent.obwody-pas,biodra,brzucho,udo...Potem realizujemy pierszy etap planu-spożywamy posiłki co 3 godziny,ostatni najpózniej o 18.To wszystko pozwoli na uregulowanie godzin trawienia.
dla jednych będzie to proste-dla wieczornych podjadaczy trudniejsze.Wazne,aby cały tydzień konsekwentnie zadanie realizować.Powodzenia.