Lucyno, mogłem siedzieć cicho jak mysz pod miotłą ze swoim problemem alkoholowym. Kto by widział, że piłem? Nikt!!
Chcę jednak pokazać, że można przestać pić, nie jestem jednak specjalistą w tej trudnej dziedzinie, próbuję naświetlić sprawę z każdej wiadomej dla mnie strony. Spotykam też tych którzy podobnie jak ja zaprzestali picia. Oczywiście jest druga strona tych co dalej chlają.
|