Jestem skowronek, skowroneczek, choć czasem i sowa we mnie się odzywa. Rano lubiłam śpiewać, do
czasu, kiedy córka powiedziała, że nienawidzi mojego śpiewu. Pewnie zanadto fałszowałam.
Nie lubię wylegiwać się w łózku. Przecież muszę sprawdzić w senior.pl co napisały nocne marki i
i skowronki. Poza tym już nic nie muszę!
|