Wyświetl Pojedyńczy Post
  #31  
Nieprzeczytane 22-12-2009, 14:45
siekierka siekierka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 494
Domyślnie

Moja Ojczyzna była zawsze bardzo spolegliwa i przygarniała pod swe skrzydła wszystkich którzy chcieli tu pozostać lub którym się w eurazji działa krzywda. Czy to Ormianin, Gruzin czy Grek, Szwed czy Niemiec, Hiszpan, Czech czy Żyd, każdy tu się mógł osiedlić i kultywować swoje zwyczaje, żyć wedle swojej religii i kultury. Władcy nasi, ufając mądrości ościennych władców, nigdy nie ustanawiali praw zamieszkiwania obcych z zastrzeżeniem „prawa wzajemności”. I to był wielbłąd, czyli wielki błąd. Na garbie tego wielbłąda znaleźliśmy się w wyniku wydarzeń ostatniego stulecia. Wszystkie niedogodności, straty a nawet zbrodnie wynikłe z nie wywołanych przez Polskę wydarzeń, przypisywane są od lat nam. I rachunek za nie wystawia się Polsce. A nasi władcy, jak zawsze spolegliwi, przyjmują na nas obowiązek rekompensaty za cudze grzechy.
Dziś przyjeżdża do Polski frau Agnes Trawny i - dlatego, że nikt ,nigdy wyraźnie nie powiedział, że na skutek działań II Wojny Światowej,majątki WSZYSTKICH niemców zamieszkujących niegdyś na terenach Polski ulegają KONFISKACIE na rzecz Państwa Polskiego, - ma czelność żądać od nas odszkodowania! I co najdziwniejsze – dostaje je!
TO JEST jeden z przejawów ANTYPOLONIZMU. Kto wskaże inny?