A ja nie chodzę wogóle do kosmetyczki, zraziłam się w młodości, kiedy taka jedna oszpeciła na całe zycie moją koleżankę, zamiast zabiegow kupuję sobie fajne kremy , staram się prawidłowo odzywiać i nawilżać skórę rownież od środka, zmarszczek mam niewiele, na cerę nie narzekam, ale papierosow nałogowo nigdy nie paliłam, a to jest zabójstwo dla cery,
|