Wszystkim czytelnikom tego wątku, dedykuję mój wiersz o nadchodzącej wiośnie
OTWIERANIE PRZYMARZNIĘTEGO
jeszcze nie teraz
nie odwracaj głowy
drzewa są nagie
mgła lekko spowija
wstyd
zanim minie trzydzieści oddechów
przyjdzie czas ubierania
bielą przebiśniegów
krokusów fioletami
drzewa na wybiegach
znów zachwycą wiotkością
przyniosę grudkę ziemi
prosto z kretowiska
byś poczuła
za drzwiami
już rodzi się nowe