Wyświetl Pojedyńczy Post
  #17  
Nieprzeczytane 21-10-2007, 02:14
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
Napisał emka46
Ja niestety nie potrafię ugasić pragnienia wodą niegazowaną.
Najlepiej ,zeby miała dużo gazu i była zimna.Może to niezdrowo,ale nic na to nie poradzę.
A na duże upały - wino półwytrawne z woda mineralną .
Dokładnie tak samo, ponieważ nie choruję to chyba zdrowo.
Rozróżniam smak kilku mineralnych.
Nie lubię słonych jak Cisowianka, Nałęczowianka itp.
Preferuję wysokozmineralizowane (powyżej 1500mg/l) jak zielona Muszynianka lub Kryniczanka ze szklanej butelki, Galicjanka też.
Pojawiły się podróby Muszyna, Krynica, podejrzewam, że nie mają nic wspólnego z tymi miejscowościami - czuję to po smaku.
Do 1,5l dziennie mineralki dochodzą kawy i herbaty albo piwo, uzbiera się tego.
Wody mineralne smakowe to jakieś nieporozumienie, tak jak Cola, sama chemia.
Za szprycerem nie przepadam.
Odpowiedź z Cytowaniem