Cytat:
Napisał pluto37
I co sie dziwia?
Do Czestochowy corocznie zmierzaja dwie pielgrzymki.
Jedna z Warszawy, a druga z Krakowa.
Obie per pedes.
Ci z Warszawy jako pokuta za grzechy,
Ci z Krakowa, bo im szkoda wydac grosiwa na bilet kolejowy.
|
Eee tam, wcale się nie dziwię.
Z Poznania też wędrują, nawet z Laskowikiem swego czasu.
Nie mam nic przeciwko, przymusu nie ma, kto chce, ten idzie i tyle. I jego sprawa w jakiej intencji, z jakich powodów.
Szanuję ich wybór, podziwiam pokutę, taki marsz jest męczący.