[FeliksG]

Liberalizm partii, która wygrała ostatnie wybory, zawsze budził mój niepokój, a to dlatego, że według programu wyborczego, nie był on /liberalizm/ nastawiony na rozwój gospodarczy kraju. Mówiło się o swobodach i uprawnieniach w działajności biznesowej a to sprzyja bogaceniu się, nielicznych wybrańców i najczęściej, kosztem reszty społeczeństwa. To pogłębiłoby podział a kraj niewiele by na tym zyskał, bowiem wzbogaceni biznesmeni szybo, ulokowaliby swoje kapitały poza granicami kraju. Do tego trzeba jeszcze dodać, prawdopodobną, działalność tzw. kapitału spekulacyjnego, który sprawnie i bezwzględnie wysysa pieniądze. Mówienie o modelu irlandzkim jest tym czego najmniej się spodziewałem /w oparciu o program wyborczy/ i jeśli to jest rzetelna informacja i pójdą w ślad za nią odpowiednie działania, to,,,,mój optymizm rośnie.
To co nazywamy fenomenem irlandzkim jest, po przyjrzeniu się bliżej, prostym ale odpowiedzialnym działaniem, realnym do wdrożenia u nas. Nie ma w tym żadnych, nadzwyczajnych środków, poza jednym: potrzebna jest wola działania i umiejętnści organizacyjne.
Przysłowie mówi: jedna jaskółka, wiosny nie czyni. Ale ją zapowiada. Pożyjemy - zobaczymy