Nareszcie!!! Radocha!!! Tak wojowałam z laptopem, żeby
oglądać Wasze -esy, że zapchałam dokumentnie. Już nic nie
mogłam oglądać. Niezbędny okazał się "lekarz". Poprosiłam!
Zrobione! Oglądam i cieszę się bardzo. Wspaniałe pokazy, to
lubię. Pozdrawiam Dostarczycieli niezwykłych wrażeń.
|