A ja rano nie byłam pewna czy pogoda pozwoli na spacer w gronie seniorek -z kijkami.Ale pogoda zrobiła się słoneczna więc do parku na zbiórkę marsz/ a już się cieszyłam ,że mi sie upiecze i zostanę w domu
/ ale gdzie tam . Enia już o 15,30 zapukała do drzwi, pół godziny przed zbiórką, taka pilna!
No i poszły...dzisiaj trasa dalsza, poszłyśmy na stadion sportowy.
Zobaczcie co mnie czekało