Wyświetl Pojedyńczy Post
  #224  
Nieprzeczytane 10-07-2010, 10:10
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Wszystkie mam dziś w sobie emocje, chyba przez ten upał



Halina Birenbaum

Łzy

mówią że są gorzkie
gryzące duszą dławią
wypalają oczy żłobią zmarszczki
boją się ich wstydzą
uważają je za znak słabości
zniewieścienia
wyraz żałoby nieszczęścia choroby...
uciekają przed ich widokiem
ukrywają je

dla mnie najgorzej wtedy
gdy ich nie mam
gdy wysychają we mnie ich źródła
znaczy to że już nie czuję
nie umiem się wzruszać
nie umiem się cieszyć ani martwić
znaczy że o nic nie walczę
nie zdobywam niczego
niczego nie pragnę nie doznaję
nie obchodzi mnie nikt
i ja nie obchodzę innych
a więc kamień – trup za życia!

mnie są konieczne łzy
muszę czuć ich gryzący płomień
za powieką
ich mokry ciepławy ślad na policzku
i ten skurcz krtani, dreszcz ciała
przyśpieszone bicie serca poprzedzające
przyjście łez –
muszę czuć dobre ciepło ich serdeczności
i palący ból ich goryczy oburzenia protestu
muszę je widzieć
w oczach drugiego człowieka jako
odzwierciadlenie i oddźwięk wzruszenia które
jest we mnie
i rodzi się w drugim dla mnie

dla mnie łzy to skarby
to oczyszczenie z kurzu życiowego zła
codzienności pogardy zmęczenia

łzy dla mnie są odrodzeniem narodzeniem
łzy to szczerość prawda
to cierpienia ludzkie i ludzkie szczęście

łzy to dusza ludzka
nieraz zraniana zgorzkniała zbolała
a nieraz radosna promienna
nigdy kamienna –

mnie konieczne są łzy
by czuć w pełni
że żyję posiadam serce
i jestem na prawdę
Człowiekiem
Odpowiedź z Cytowaniem