Kochana Elizko, Sarno,Ansty ! Miło mi obejrzeć Wasze aktualne zdjęcia z Chmielnika, miasteczka mego urodzenia 74 lata temu.
Mieszkałem na ulicy Szydłowskiej, zdaje się 25.
W pamięci mam obraz kościoła, ktorego obraz ciągle tkwi w mojej pamięci, bo widziałem go zawsze gdy wychodziłem na próg sklepiku mojego Ojca.
Stare zdjęcie, jeszcze z czasów wojny, dlatego monochromatyczne, nieco przeze podkolorowane.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy mają coś wspólnego z Chmielnikiem.
Dzięki googlowi odwiedzałem często Chmielnik wirtualnie, ale nie ma to jak zdjęcia żywe.
Ps.Rynek w Chmielniku pamiętam z czasów okupacji, a w szczególności, utkwił mi w pamięci obraz niemickich "tygrysów", które ładowały na nim pociski do swych armat, wyjeżdżały za miasto, w okolice rowu przeciwczołgowego, i strzelały w kierunku nacierającego frontu. !3 stycznia 1945 r, Chmielnik był już wolny !
Ja z siostrą na progu naszego sklepu w Chmielniku , chyba rok 44ty.