Wyświetl Pojedyńczy Post
  #6  
Nieprzeczytane 14-11-2007, 13:32
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Formuła 1
Lubię zapach spalin i ryk silnika rzężącego na wysokich obrotach.

Nareszcie zrozumiałem,
że wyścigi Formuły wygrywa się praktycznie w kwalifikacjach.
Potem w finale na ogół niewiele się zmienia.
Są treningi, potem trzy eliminacje, do trzeciej przechodzi dziesięciu najlepszych. Liczy się czas jednego okrążenia a wykonują ich kilka.
Po trzeciej ustalane są pozycje startowe.
Do startu w trzeciej eliminacji bolid ma mieć taka wagę (ilość paliwa) jak w niedzielnym starcie.
W finałach niewiele się już zmienia, najszybsi są z przodu.
Nie zawsze tak jest, czasami jest dramatycznie.

Kubica wszedł przebojem do Formuły.
I skończyła się przysłowiowa niemiecka dokładność.
Mógł wygrać jeden z wyścigów (byłaby sensacja), to mu paliwa brakło – co za dokładność.
Kilka razy padała skrzynia.
Raz go nibykolega klubowy staranował z tyłu i jeszcze miał pretensje.

GP Włoch - kolejny popis nieudolności mechaników BMW
Kubica wystartował z 6 pozycji.
Robert zamiast spędzić w boksie na zmianie opon i tankowaniu ok 8s, stał tam i czekał aż pożal się Boże mechanik wyjmie podnośnik spod jego auta, prawie 18 sekund
Parodia.
Te dojcze mechaniki robią sabotaż. Niech zainwestują w podnośnik hydrauliczny, albo niech wypierdzielą tego gościa co podnosił bolid , albo niech przyjdą na przeszkolenie do jakiegoś polskiego mechanika.

Chodzą słuchy, że Mercedes zrezygnuje z Alonso a na jego miejsce wejdzie Robert.
Kubica jest niesłychanie spokojnym człowiekiem, ale

Wywiad ze wściekłym Robertem Kubicą
http://www.smog.pl/wideo/13192/wywia...bertem_kubica/