Wyświetl Pojedyńczy Post
  #2  
Nieprzeczytane 19-11-2007, 18:22
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 067
Domyślnie

Ja się zawsze kłócę przyjaźnie.W realu też..Wyjątkiem było kiedyś zajście na myjce,gdzie w mój nowy samochód wjechał nastoletni kierowca ,i wysiadłszy otworzył na mnie mordę w stylu ...jak jeździsz stara k...o.Tak mnie wkurzyła ta stara,że pieprzem na psy w aerozolu spacyfikowałam dziada.
Własciciel myjni przybiegł z kijem basebolowym na pomoc,ale nie był potrzebny..
Wezwałam oczywiście policję ,która mnie pouczyła iż mogę wnieść oskarżenie za napaść...Ale odpuściłam,bo i tak oślepł na jakiś czas,więć miałam stresa ,że tak żostanie na resztę młodego życia..

Nie cierpię agresji .W necie również,szczególnie iż tu bywa dotkliwa,bo anonimowa..
Dlatego zagnieździłam się na tym forum,jako że tu ta anonimowość nie jest tak do końca..
Lubię tak jak Anna Maria ,przedstawiać swoje zdanie ,nikoniecznie zgodne ze zdaniem rozmówcy.Lubię także wysłuchać kogoś,kto ma diametralnie różne poglądy ,począwszy od aborcji ..a skończywszy na życiu pozagrobowym..Wcale nie zależy mi na przekonaniu kogoś.Wręcz przeciwnie,czuję się wzbogacona iż ktoś mi poświęca uwagę..

Więc dyskutujmy,pamiętając iż to fakty bywają podmiotem a nie my...

Ostatnio edytowane przez Lila : 19-11-2007 o 18:24.