Ludgardo najlepszego
tar-ninka nie bardzo wiem za co ale proszę i..., ja też dziękuję
Cudownie jest tak po całym dniu usiąść i zatopić się, zaczytać do utraty świadomości
dziękuję za tą 'ucztę' najpiękniej jak potrafię, dziękuję
OCZYSZCZANIE
Łzy gorące lejące się po...
policzkach słone nie...
hamowane, płynące namiętnie nie...
odżałowane
Dusza wstrząsana szlochem i...
łkań przeżytych echem przekraczanych granic
żal smutek płynie potokami
taka/m biedna i... za... co, za... nic/?!/
Każdy ból kiedyś ścichnie i...
łza nawet ta nie...
wypłakana wysycha ale...
póki co, przycicham uciekam unikam
(październik 2010r.)