Dobry wieczór......... .
Witam serdecznie
tar-ninkę, naszego miłego gościa z małopolski i
Jolinkę.
Jak zauważyła babciaela zrobiło się u nas tłumnie. I to bardzo cieszy........
.
Kama straszy Irka jakimiś ostrzeżeniami "przestankowymi", ale On nie boi się szantażu....... przychodzi kiedy chce i odchodzi tak samo. Nawet Doc nie znalazł na niego sposobu.... Jest jak ten kot - chodzi swoimi ścieżkami...........
Na Niego nie działają nasze prośby i groźby. No, chyba, że urok osobisty kamy5 coś zdziała. Zobaczymy.