Cytat:
|
Napisał wocjan
zgadza sie ale ja bylem potworem 157 kg teraz mniejszy 132 kg ale nadal potworek.
wysiłek - dopiero gdy zjade ponizej 120 kg. mam opracowane dokladny trening - rower i izometria plus gumy-ekspandery i ciezary.
lepsze otręby owsiane. z makro. jesc tylko raz dziennie gdy jest sie glodnym, jesc do syta - skladniki na kwiatach.malo. nic nie liczyc - kalorii. to dziala tylko gdy jest prawdziwa pasja zycia. to najtansza z mozliwych dieta. spelnia kryteria WHO.
nigdy nie mialem zaburzen lipidowych - cholesterol ok. cukier - nie mam od miesiaca cukrzycy. nie biore lekow. to ma uzasadnienie. rozwinalem tezy www.youngernextyear.com - to prawda. ksiazka rozwlekla. strescilem w kilka zdan i mam tabele treningu. dla mnie tylko rower horyzontalny. buduje na wiosne. pol roku i 160 km maraton mozliwy - codziennie jazdy wg planu. |
Ja mam kawałek ogródka i latam wszystkie problemy - jak ręką odjął.
Zimą wysiłek z łopatą do śniegu wskazany.
