Miła Bronczyk
- a guzik prawda, że traktuję role ojca i matki w jakis tradycyjny sposób. Nic z tych rzeczy. Problemy rodzin patologicznych, rodzin gdzie panuje chłód i ziab, podliczyłaś jako coś, co jest ogólne. A jest całą rzesza rodzin gdzie panuje dobro, uczucie, poświecenie i to powinno być przykładem dla ludzi zakładajacych rodziny.
Ponadto muszę jednak zaprotestować, jeśli chodzi o bzdury koscielne. Mój poglad jest taki, że jesli chodzi o zasady doczesne, to religie są całkiem ok, tylko z tą wieczną krainą im coś nie wypaliło
Ale lepiej nie mieszajmy do tego ani religii, ani polityki, bo wyjdzie galimatias lepszy, niż związki homoseksualne