Wyświetl Pojedyńczy Post
  #18  
Nieprzeczytane 18-03-2011, 21:03
al-ka's Avatar
al-ka al-ka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 102
Domyślnie

Cytat:
Napisał bronczyk
A ja uważam, że nazwanie siebie właścicielem, opiekunem, współmieszkańcem jeszcze nic nie mówi o stosunku do psów, kotów i innych żywych istot. Jak zwał tak zwał byleby naszym pupilom było dobrze. Moje kochane psy i kot nawet się nie obruszają jak mówię o sobie pańcia i dodaję- zaraz wam coś dobrego da.
I tu się niestety nie zgodzę.Właściciel,czyli dysponent absolutny swojej własności może z nią zrobić wszystko.Oddać,zniszczyć wyrzucić,pozostawić na torach itd.Ja wiem,że to jest przejaskrawione,ale taka jest niestety mentalność sporej części naszego społeczeństwa,która zwierzęta traktuje przedmiotowo a nie podmiotowo.Wbicie w te zakute,prymitywne łby,że trzeba się nimi opiekować,bo jest się opiekunem, poprawiłoby tragiczną dolę wielu zwierzaków.A one przecież zasługują na miłość i szacunek jak mało kto!
__________________
Im bardziej poznaję ludzi,tym bardziej kocham moje psy.
Odpowiedź z Cytowaniem