Noo..mnie też trzeba omijać,jak wieje halny..
Budzą się we mnie wtedy instynkty mordercze ,a wrodzona skłonnośc do walki i zaczepek ,bierze górę nad zazwyczaj łagodną jak owieczka biała ( merynos ),naturą..
A wieje ,cholera...wieje..i dowiewa zawsze do Gór Sokolich.
|