dzień dobry
Ewikomego - to już rozumiem dlaczego ten mąż jest Twoim bylym.
Pracowalam kiedys z babą, ktora miala pretensję do calego świat. Urody i charakteru byla niepowalającego więc panienka.
Kiedyś dala długi występ pt. jaka jest świetna a wszyscy be i wyszla z pokoju.
Wtedy akurat przeczytalam książkę Malpassa "Od siódmej rano" i zacytowałam: "Żrący kwas staropanieństwa rozpoczął swoje niszczące działanie".
|