Ciekawa jestem jakie leki przyjmował sprawca masakry. Stany przodują w sprzedaży antydepresantów i innych psychotropów. Nic się nie mówi o skutkach zażywania tych specyfików przez dłuższy czas a te są straszne. Jeśli jeszcze jest dostęp do broni to katastrofa gotowa. Firmy farmaceutyczne na pewno zadbały o to, by recepty tego pana zostały zamiecione pod dywan.
|