Wyświetl Pojedyńczy Post
  #127  
Nieprzeczytane 23-06-2010, 01:16
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Uśmiech Witaj serdecznie.

Trudno i ciężko jest cokolwiek doradzić.Cierpliwość i cierpliwość ma swoje granice.
Moja znajoma na Zachodzie spotkała się z takim wypadkiem.
Jej mąż około 40-tki dostał wylew,wszelkiego rodzaju potrzebne piełęgniarki i pomoce przyjeżdżaly opiekowac się nim.Aż doszło do takiego stanu że jak przyjechałam do nich to mnie zrobił sam Kawę i sie bardzo cieszył.
Po pewnym czasie,zrezygnował ze wszystkiego i odechciało mu się,najlepiej nic nie robić a jeszcze lepiej pysk rozdzierać.
Jak umiał to dokuczał.Miał z Psychologiem uczyc się Alfabetu i Zegara i dni Tygodnia,to było wszystko porozrzucane.
Ja ja wiele razy prosiłam,masz Corkę i musisz przezwyciężyć ten czas,Ona zrezygnowała z tego i u nas to jest nie do pomyslenia takie Żony podejście-----takie jest życie i tyle.
Wrócimy do tego tematu z pewnością nieraz.Pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem