Przypisuje się do Waszych komentarzy. Nic dodać nic ująć
.Mam już swoje lata. Moje dzieci jeszcze mnie sie nie zapytały czy ja mogę?. czy nie jestem chora? czy mi czegoś nie brakuje?! Przywożą wnuki, czasami po kilka godzin. Często jestem umęczona ale nigdy nie odmówiłam. Kocham moje dzieci kocham wnuki ale mam do nich żal.
|