Cytat:
Krótko potem na teren Sejmu wjechał kolejny samochód; tym razem za kierownicą siedziała Joanna Schmidt. Gdy auto wjechało w głąb terenu sejmowego, z bagażnika wyszli Kasprzak i Kinasiewicz. Wsiedli na miejsca dla pasażerów. W tym samym momencie dosiedli się Petru i Scheuring-Wielgus, po czym wspólnie poszli na konferencję prasową" – czytamy na tvp.info.
|
Czy za przewożenie ludzi w bagażniku p.Schmidt nie powinna odpowiadać jak za przestępstwo? Czekam, kiedy PiS zacznie stosować odpowiednie paragrafy KK.