Hej! Już rano! Noc minęła spokojnie, a dzień wstał słoneczny i niegorący. Prognozy zapowiadają maksymalnie 25 st., więc pogoda wymarzona. Zastanawiam się, czy nie pojechać do siostry, bo dawno jej nie widziałam. Tylko jakoś nie chce mi się dużych odległości - za bardzo sforsowałam się ostatnio. A to w obie strony 38 km. Dawniej bez bólu pokonywałam tę odległość, a teraz opada z sił.
Zdecyduję po kawie. Zapraszam do towarzystwa!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
|