18-08-2017, 19:04
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
|
|
Trawa skoszona, a ja umęczona, nie robotą, tylko duchotą. Jak skończyłam,
to popadało, a ja doszłam do siebie.
Czuję się świetnie po takim jonizującym deszczyku.
Kawkę sobie zrobiłam i idę jeszcze trochę na zewnątrz.
|