Wyświetl Pojedyńczy Post
  #5  
Nieprzeczytane 23-12-2013, 20:34
Korikk Korikk jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2013
Miasto: łódź Polska
Posty: 1
Domyślnie

Rok 1990 byłem na kontrakcje w Botswanie,gdzie trwała budowa zakładów sody w Sua Pan.Mijał prawie rok naszego pobytu .Sylwester spedzilismy z kolegami nad brzegiem wyschnietego jeziora Makgadikgadi lezacego na pustynii Kalaharii.Postawilismy rozkladany drewniany stolik zakupiony od tubylca, postawilismy na nim 3 butelki o,7 dobrej wódki.
I we trzech pijąc ją w ten upalny wieczór ,wspominalsmy Swieta w Polsce, Rodzinę choinkę i śnieg
Smielismy się ze zasolone dno suchego jeziora jest naszym lodowiskiem.Niestety próby jazdy na butach konczyły sie naszymi wywrotkami. I nie wiedzielismy czy powodem byla nasza nieudolnosc czy te skromne 3 flaszeczki
Pod koniec biesiady podjęlismy decyzje ze wystarczy tego pobytu za granicą i wracamy przy najblizszej okazji do domu
Odpowiedź z Cytowaniem