życie po stracie osoby bliskiej
Witajcie!!! Jestem tu nowa,i chciałabym poruszyć problem jak żyć po utracie osoby najbliższej.Jak inni sobie z tym radzą,czy także szukają kogoś kto pomoże wyjść z tego upiornego stanu? Brak tej drugiej osoby i samotność powoduje ,że stan ducha jest beznadziejny.Może ktoś pokusi się na podzielenie się swoimi rozterkami? Chciałabym o tym i nie tylko porozmawiać,czuję się bardzo samotna .Pozdrawiam...
|