Wyświetl Pojedyńczy Post
  #15812  
Nieprzeczytane 25-08-2010, 07:34
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie witam Leśniczanki -podobnie wspominam tabory cygańskie

wiersz Krystyny Jabłońskiej

Na skraju lasu, pod nieba sklepieniem,
płynie powoli życie koczownika.
Cygański tabor objął w swe władanie,
małą polankę w pobliżu strumyka.

Wędrowny obóz kolorem się mieni,
ognisko płonie, smugę dymu niesie.
Pieśń o wolności, taniec, radość życia,
wieczorne echo roznosi po lesie.

Lipowe skrzypki, w nich dusza zaklęta,
cygańska dola i posmak swobody,
w melodii rzewnej dźwięczą łzy ukryte,
zręcznie schowane pod maską pogody.

W trawie kolejny zagubiony cekin.
Tabor już odjechał - pustki nic nie zmieni.

prawie w każde wakacje przyjeżdżali do mojej miejscowości i
koczowali pod lasem
z zainteresowaniem patrzylismy na ich zycie,baliśmy się trochę starych Cyganek które przychodziły do domu wróżyć,prosząc o jedzenie ale też kradły ,dzisiaj po latach wiem że taki był ich styl życia.
Na Krakowskim Rynku wczoraj był tabor cygański,Romowie ich muzyka ,śpiew
wróciły wspomnienia ,zapraszam -kilka migawek







zdjęcia z netu -takich Romów pamiętam
Odpowiedź z Cytowaniem