Wyświetl Pojedyńczy Post
  #509  
Nieprzeczytane 17-01-2010, 21:34
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Piękne wasze słowa zapamiętałam i też z zapałem biorę się za krytykę. Nektarynko dziewczyny piękne i świetnie je połączyłaś z buźkami dzieciaczków. A najważniejsze, że kolorowo i jasno zaraz się robi jak na ekranie pojawi się twoje dzieło. Basiu1247 wyczarowałaś ten krajobraz chyba magiczną różdżką. Połączyłaś siłę i żywotność przyrody z jej kruchością. Gąszcz krzaków rozbiłaś na drobne gałązeczki.Dużą płaszczyznę nieba podzieliłaś kratką okna i porozrzucanymi gwiazdeczkami. Fascynujący obraz stworzyłaś. Ja tylko mam nadzieję, że ten kot łowny ptaszka nie ruszy. Biedne skrzydlate stworzenia już i tak cierpią z powodu zimy. Apel twój popieram. Noszę ziarno na pola. Tamoro nie wiem czy dobrze odczytuję twój artystyczny zamysł, ale podaję swoją interpretację. Nasze życie składa się z drobiazgów. Pędzimy ciągle do przodu, zapominamy zadbać o dobre chwile i dopiero znaleziony gdzieś w zakamarkach szuflady stary klucz, nienoszone korale przywołują wspomnienia. Tylko wspomnienia nie oddają już całego nastroju zdarzenia. Pokrywa je kurz innych dni, innych myśli. Jest tylko obraz w pamięci, ale nie ma tego fizycznego dotyku. Anilah dobry świetlisty portret piękności. Miło jest w bury wieczór zobaczyć ten blask. Dziecko na tle ciemnych barw rewelacyjne. Jest jak zapowiedź dobrej przyszłości.Ajaks u mnie też za oknem wstrętnie, ale sobie okna zasłoniłam i patrzę na twoje kwiatowe kompozycje. Na róże czerwone z miłością się kojarzące i te srebrne tła. Emerytko jak się ogląda taki bukiet to i zima romantyczna. Ileż wyznań miłosnych w czasie mrozów było. Pamiętacie sannę Kmicica i Oleńki? Alicjo211046 ciągle pokazujesz nam nowe możliwości graficzne. Tak trzymaj. Kaylano byłaś cudownym dzieckiem, uroczą dziewczynką, a teraz bardzo zdolną graficzką. Uwielbiam prace można napisać osobiste. Dzięki za taką niespodziankę.Dziewczynka trochę przypomina portrety dzieci Wyspiańskiego. Inka-ni pani i psy. Ja znana psiara wyrażam podziw. Sireno ozłociłaś wątek. Rameczki prześliczne, bardzo subtelne. Sellenhel konie wręcz chcą uciec z monitora. Tyle w nich siły i energii. Uzyskałaś ten efekt odpowiednio dobierając kolory. Super. Piesek delikatny w tych pastelach, ale ja też dość smętnie bym po świecie krążyła jakby mi ozdobę zabrali. Po co to zabierać strzyżeniem sierść. Tar-ninko pałac pokazałaś jak cacuszko z porcelany. Tak trochę nieziemski się stał, ale dzięki temu połączyłaś jego dawne lata z dniem dzisiejszym. Zegarmistrzowska precyzja w całej pracy jak zwykle przykuwa uwagę. Akusiu mocne, soczyste kolory, trochę kwiatów i biżuterii, a człowiek zaraz o romansie myśli. Takim ognistym.