Witaj Irenko,
pewnie niedługo będę znała na pamięć wszystkie Toje wiersze, nie dlatego, że
się ich uczę ale dlatego, że stale czytam.
"anioły bez skrzydeł
chodzą cichutko,
roznoszą życie
ukryte w kapsułkach...
ziemskie anioły
bielą szeleszczą,
rozdają uśmiechy
i kłują boleśnie...
aniele biały,
za twe czuwanie
dostaniesz skrzydła
w innym wymiarze..."
To pewnie napisałaś w szpitalu.
Irenko, dlaczego pozwoliłaś złamać nóżkę Makowej Panience? Ja się na to nie zgadzam
No to pa