Nie sądzę aby to był trafiony temat, bo ani graczy ani chętnych do grania nie znalazłam- więc nie będę się narzucać.
Aby zamknąć to wszystko ładną broszką - pochwalę się jeszcze swoim dobytkiem.
Tak jak ujęłam to w jednym z wywiadów : Jedne babcie mają na półkach kryształy, inne pół księgarni- a ja mam gry...
Czy to moje wszystkie gry..? Nie. Drugie tyle samo to wersje cyfrowe ściągnięte z PSS-u na dysk zewnętrzny.