Niedawno słuchałam tej pięknej pieśni:
http://www.youtube.com/watch?v=YwFXR...elated&search=
Mój Tadzio wszedł do pokoju, pocałował mnie w czubek głowy, powiedział :baw się baw swoją zabaweczką /miał na myśli komputer/ i poszedł oglądać szkło kontaktowe /ja też oglądam ale później/, nawet nie zwrócił uwagi na to czego słuchałam. Ja chociaż nie jestem osobą płaczliwą przy muzyce miewam "spocone" oczy, i gadaj tu z takim.