menopauza/andropauza
Co rozumiem pod tym pojęciem: nie dziadzieć ale nie robić z siebie na siłę nastolatki/a. Dbać o siebie, nie zrobić z siebie hipopotama, cieszyć się życiem i nie rozpaczać, że młodość przeminęła i już nie wróci. Starać się być na bieżąco we wszystkich dziedzinach życia. Nie odnosić się z nienawiścią do ludzi młodych /częste zjawisko/, i to chyba wystarczy? :?:
|