moje dzieci już jakiś czas temu skończyły edukacje i jak chodziły do szkoły to jakoś nie słyszało się o takich aferach jak teraz. Ostatnio słyszałam o pomyśle likwidacji gimnazjum bo to podobno wylęgarnia zła. Zastanawiam się tylko czy likwidacja gimnazjum i powrót do 8 letniej szkoły podstawowej coś pomoże. Przecież nagle dzieci w wieku nastulat nie zmienią się i nagle nie zniknie okres buntu. Nie podoba mi się również przerzucanie całej odpowiedzialności za wychowanie dzieci na szkołę i nauczycieli
|