Cytat:
...nad poziomem wiedzy maturzystów powiedział, że uczelnia obniżyła kryteria przyjęć na studia, bo gdyby zostały te same - nie byłoby kogo przyjąć,
|
Krysiu,
Romku.
I tu mogę dodać swoje trzy grosze.
Za moich lat, gdy startowałem na studia kandydatów było coś ponad pięciu na jedno miejsce.
I był egzamin wstępny, trudny. Dzisiaj - na podstawie świadectw maturalnych. Prawie "z łapanki"
. Wystarczy czwórka, nawet trójka. Wynik? - wiadomy.
Do tego, po reformie, powstawały jak grzyby po deszczu, prywatne szkoły wyższe. Np. "
wyższa szkoła wyceny nieruchomości". hihi, super
. Nie tylko że nęci, bałamuci młodzież, to do tego podkrada, podkupuje wykładowców z prawdziwych wyższych uczelni.
Co prześladuje szkoły i uczelnie - ciągłe reformy! Dyrektorka mi kiedyś powiedziała: jeszcze się reforma nie skończyła a już ją reformują.
A po drugie: partnerstwo uczniów. Dodała: panie, dlaczego mi nie wolno wywalić ze szkoły ucznia-chuligana, zakały, który mi demoralizuje uczniów, klasę. Bez odpowiedzi.
Życie,
.
S.