Wyświetl Pojedyńczy Post
  #1994  
Nieprzeczytane 21-06-2019, 20:33
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 869
Domyślnie

Cytat:
Napisał tar-ninka
Witaj Amiiku
ee ja bym nie wycinała najwyżej ciut przycięła co by do sąsiada maliny nie leciały
Maliny zbierać na stojąco..to jest to co mi by pasowało
Ale w tym roku
jak maliny będą na "czubku",
to bez drabiny się nie obejdzie.
Te najwyższe jeszcze kwiatów nie zawiązały,
wciąż rosną,
bo na tych niżej już owoce dojrzewają.
Nie, nie wytnę,
bo mnie jest szkoda czasem nawet chwasta wyrwać,
niech se będzie taki las malinowy.


Wciąż Nikko,
droga pod górę do głównej świątyni
i grobu cesarza.

Kolejna brama,
podobna już była
ale inna kolorystyka,
inne "złe" pilnuje.


...................


I różne "pobocza"
nie mniej interesujące.


.................



.................



.................


..................


A to jest takie "cuś" rytualne.
Przy każdej świątyni jest coś jakby korytko
(mniejsze a czasem spore),
bije woda źródlana,
są czerpaczki i obowiązuje pewien ciekawy rytuał.
Nie, nie pije się
ale to napiszę przy okazji innego "korytka".


..............




................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem