Wyświetl Pojedyńczy Post
  #59  
Nieprzeczytane 12-02-2017, 21:16
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 807
Domyślnie

`
25.02.2016r.




Wpadam na chwilkę by Wam życzyć miłego wieczorku i dobrze przespanej nocy.
Barteczek ♥ - Ninko. życzę Ci miłego spotkania jutro w Klubie z czytelnikami Twoich książek.
Nie daj się zamęczyć pytaniami, a jak już odpoczniesz po powrocie do domu to napisz nam jak było. Trzymam kciuki za jutrzejsze spotkanie, wieżę że będzie przyjemnie.
hutkow ♥- piszesz , że nie masz apetytu. Może to śmieszne co Ci napiszę , ale siedząc w kolejce do lekarza rozmawiałam ze starszym Panem, który też nie miał apetytu. Mieszkał sam i kupował tylko gotowce typu, pierogi, gołąbki, krokiety, zupki, albo szedł do Baru i któregoś razu stracił apetyt, miał chandrę i nawet nie chciało mu się wyjść z domu , ale żeby przeżyć to gotował sobie co rano budyń i jak wystygł to po troszku sam zjadał ten budyń. Za jakiś czas po tym budyniu odzyskiwał apetyt i miał ochotę zjeść coś więcej. Smażył jajka. Zaczął skrobać ziemniaki i takie surowe plastry smażył na patelni, popijając mlekiem. Bardzo mu smakowały i stwierdził , że chyba przy takiej przemianie w jedzeniu odzyskiwał apetyt. Jak wyszedł do sklepu po bułki to już po drodze skubał bułkę i pojadał. Od tego czasu codziennie rano gotuje budyń albo płatki górskie. Ten Pan bardzo do niedawna brał udział w Maratonie na dość długie trasy. Teraz podupadł na zdrowiu nie może spać ma problemy z sercem, ale cieszy się, że odzyskał apetyt . Mówił do mnie ; - Niech się Pani nie śmieje ze mnie i z budyniu , ale nie życzę nikomu stracić apetyt, teraz każdemu podpowiem że budyń pomoże go odzyskać.
Ja tego nie przeżyłam i nie wiem - być m o ż e ?...
Wszystkim życzę słodziutkiego spanka i dobrej nocy.
,,,,,,,,,,,,,,, D O B R A N O C....
Odpowiedź z Cytowaniem