02-11-2019, 11:03
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
|
|
witam i pozdrawiam bywalców karczmy
Kalendarz nieubłaganie biegnie do przodu
i pokazuje upływający szybko czas ,
za oknem mamy już listopad który jak
zawsze rozpoczyna się Świętem Zmarłych
i skłania nas do refleksji nad upływającym
naszym życiem .
Dzień zaduszny
(wiersz klasyka) Jan Brzechwa
Kiedy miedzianą rdzą
Pożółkłych jesiennych liści więdną obłoki,
Zgadujemy, czego od nas obłoki chcą,
Smutniejące w dali swojej wysokiej.
Na siwych puklach układa się babie lato,
Na grobach lampy migocą umarłym duszom,
Już niedługo, niedługo czekać nam na to,
Już i nasze dusze ku tym lampom wkrótce wyruszą.
Jeżeli życie jest nicią - można przeciąć tę nić,
I odpłynąć na obłoku niby na srebrnej tratwie...
Ach, jak łatwo, ach, jak łatwo byłoby żyć,
Gdyby nie żyć było jeszcze łatwiej!
|