Ja mam bardzo dobre relacje z młodymi ludźmi. Zwykłe zakupy, gdzie są młode dziewczyny zawsze kończą się uśmiechem i miłymi gestami. Są i ciemne strony ale ich nie zauważam.
Czasem wystarczy uśmiech i miłe słowo do młodego człowieka. To naprawdę działa.
Ale znam też takie sytuację, że babcia sadza w tramwaju wnuczusia i sama stoi. Nawet jej nie razi, że obok stoi kobieta w zaawansowanej ciąży.
Są ludzie i ludzie i tylko od nas zależy czy "dinozaury" będą w porzo.
|