Z wnętrza wychodzi się na piękny
wirydarz pełen zieleni.
Nie tylko w klasztorach czy kościołach stosowano tę technikę ogrodową,
dopiero w późniejszych wiekach to określenie stało się nazwą wewnętrznego,
kontemplacyjnego ogrodu klasztornego; w średniowieczu i na progu renesansu odnosiło się do ogrodów.