7 listopad 1849 - malarz Józef Chełmoński
Józef Marian Chełmoński herbu Prawdzic (ur. 7 listopada 1849 w Boczkach[1], zm. 6 kwietnia 1914 w Kuklówce Zarzecznej) – polski malarz, reprezentant realizmu.
W latach 1867-1872 uczył się w warszawskiej Klasie Rysunkowej i w prywatnej pracowni Wojciecha Gersona, 1872-1875 studiował w Akademii monachijskiej. W 1875 udał się do Paryża, gdzie zyskał dużą popularność dzięki oryginalnej tematyce swoich obrazów. Współpracował jako ilustrator z paryskim "Le Monde Illustré". Zwiedzał Włochy, w latach 1872 i 1874-1875 odbył wycieczki na Podole i Ukrainę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B...%82mo%C5%84ski
Malował sceny rodzajowe, ukazując z dużym autentyzmem życie wsi polskiej i ukraińskiej oraz sceny myśliwskie. W realistycznych, nastrojowych pejzażach z wielką wrażliwością odtwarzał koloryt przyrody. Rzadziej malował portrety.
Był doskonałym malarzem koni, sławę przyniosły mu rozpędzone Czwórki i Trójki.
Józef Chełmoński „Czwórka”
Cytat:
Mające ponad 6,5 metra długości i ponad 2,7 metra wysokości płótno nie bez przyczyny ma tak potężne wymiary. Zamiar artystyczny był w sumie prosty. Ukazać w szaleńczym galopie zaprzęg czterech koni w ich naturalnej wielkości.
|
Cytat:
Z malarzy koni w ówczesnym Paryżu najbardziej cenili amerykańscy kolekcjonerzy Chełmońskiego i nieja-kiego Schreiera. Chełmoński był wtedy u szczytu powodzenia, zarabiał dużo pieniędzy, przez Paryż stał się sławny w Polsce” 1. Żeby zilustrować niejako fakt, że w naszym kraju malarz był całkowicie wcześniej niedoce-niony, przytoczę taki oto dialog, który zamieściło na swoich łamach wychodzące w Krakowie satyryczne pismo „Diabeł”:
– Co to za Chełmoński, co dostał wielką nagrodę w Paryżu? Czy to jaki imiennik tego, którego obrazów w tym roku nie przyjęło Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych?
– Tak, to ten sam.
– Jak to? Więc Paryż nagradza medalami takich, których u nas nie uznają za godnych wystawienia?
– Patrz, o ile wyżej od Paryża stoimy.
http://niezlasztuka.net/strona-glown...onski-czworka/
|
Maciej Masłowski w swoich pismach poświęconych Chełmońskiemu napisał,
Cytat:
iż artysta ów zaklął w swoim malarstwie tajemnicę polskości i dalej stwierdza jest w tym coś z magii, jest zaklęcie, jest urok rzucony przez prawdziwego myśliwca na wielkich łowach natury.
|