Firma farmaceutyczna stawia pod apteką auto tzw osteobus.
Badania są bezpłatne, to i chętnych nie brakuje. Badają metodą tradycyjną, czyli prześwietlają przedramię. Jesteśmy w trójkę, najmłodsza właśnie skończyła 50. Nietrudno zgadnąć, 3 razy osteoporoza.
Pod obrazkiem jest uwaga "image NOT for diagnosis". Pan, pewnie technik, stawia diagnozę i wręcza każdej kartkę do apteki z nazwą specyfiku, dziś w promocyjnej cenie oczywiście, z zaleceniem stosowania przez rok. I o to chodzi przecież. Zresztą nikt nie ma złudzeń co do intencji tej szlachetnej akcji,na aucie widnieje wielka reklama leku.
Wszyscy już mamy podwyższony cholesterol, ale nie dość tego. Teraz osteoporoza się kłania, przywilej wieku. Można by się przejąć nową przypadłością, ale rozum powinien podpowiedzieć, że potrzebny jest dystans i zdrowy rozsądek
Obyśmy zdrowi byli
Pozdrawiam
tutaj jestem
http://www.artystyki.pl/