Wydaje mi się, że moja sytuacja była bardzo podobna do Twojej. Miałem trzy kredyty w banku: dwa kredyty gotówkowe każdy w innym banku oraz jeden kredyt samochodowy.
Zgłosiłem się więc do banku i powiedziałem jasno, że nie wyrabiam już na raty. Zaproponowali mi kredyt konsolidacyjny. Zaznaczam jednak, że wszystkie raty kredytów spłacałem na czas! Przyznali mi ten kredyt konsolidacyjny, ale musiałem dać mieszkanie pod zastaw. Załatwienie formalności z tym kredytem konsolidacyjnym trochę trwało, a że nie wyrabiałem finansowo to w międzyczasie poratowałem się chwilówką za darmo, którą wybrałem na stronie
http://www.get-money.pl/chwilowki i te pieniądze mnie uratowały bo miałem na bieżące wydatki.
Po dwóch tygodniach przyznali mi kredyt konsolidacyjny, zbili te trzy kredyty do kupy i teraz płacę jedną i do tego niższą ratę. Po konsolidacji dostałem nawet kilka tysięcy złotych więc od razu spłaciłem chwilówkę i inne rachunki zapłaciłem. Wyszedłem na prostą. W moim przypadku kredyt konsolidacyjny się sprawdził.