Kunegundo ja też jak czuje "ciucha" to wydłubuje kasę i kupuje w trybie natychmiastowym
Element odzieży musi współgrać ze mną , nawet jak jest brzydki i nieciekawy dla innych, jeśli koresponduje z moim nastrojem i całą resztą , nie słucham rad , tylko lustro jest jedynym moim doradcą.
Nic sobie nie robie, z krytyki, jak mi sie cos podoba i dobrze sie w tym czymś czuje , to sie liczy i nic poza.