Wyświetl Pojedyńczy Post
  #1  
Nieprzeczytane 09-07-2010, 21:07
basialwica's Avatar
basialwica basialwica jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 7 649
Domyślnie Sprawy detektywistyczne i nie tylko.


Siedzialymy w ogrodzie, ja i moja serdeczna kolezanka delektujac sie zimna kawa z lodami. Nie zanosilo sie, ani na zmiane pogody ani tez ,milego nastroju jaki panowal wokol nas. Ta bloga cisze przerwal zmieniony glos Any. Opowiadala o dziwnych przeczuciach jakie ma od jakiegos czasu. Nie ma zadnych dowodow na zdrade swojego partnera, ale jego zachowanie ja zaczelo niepokoic. Czesto wyjezdza sluzbowo, dzwoni do niej, ale kiedy Ana dwoni na jego telefon, jest czestwo wylaczony. Tlumaczenia sa takie przyziemskie-brak zasiegu, jest za kierownica lub rozmawial z klientem. Ostatnio, ktos zadzwonil na komorke po 23.00, ale (nazwijmy go Adam), powiedzial Hallo?O tej porze?. Wytlumaczyl Anie, ze to firma w sprawie telefonu.
Zrobilo mi sie jej zal. Ana to fajna dziewczyna (55 lat),uczciwa i spokojna. Nie mam pojecia jak jej pomoc aby udowodnic, ze jej przeczucia sa mylne. Pocieszalam, ze wszystko sie jakos ulozy i wyjasni. Aby porozmawiala z Adamem o tym co ja niepokoi. Niestety, Adam powiedzial jej, aby nie szukala problemu, bo go nie ma.
Pomyslalam o dedektywie ale ten jest bardzo drogi. Opisalam ta historie tutaj, gdyz wydaje mi sie, ze znajdzie sie Ktos na seniorku i podpowie jak wybrnac z tej sytuacji.
Przepraszam za brak "ogonkow" , ale nie posiadam polskiej klawiatury.
Pozostwiam rowniez pozdrowienia.
__________________
arbara
Odpowiedź z Cytowaniem