Wracam do koncertu
Marka Knopflera, bo wywarł na mnie duże wrażenie...
Wyobraźcie sobie krakowską Arenę wypełnioną ludźmi, spieszącymi ze wszystkich stron różnymi środkami lokomocji...
Przybyłyśmy i my, a tak powitała Marka Tauron Arena:
Cały koncert był siedzący, to znaczy na płycie również ustawiono krzesełka.
Artysta promował ostatnią płytę
"Down the Road Wherever",
raczej spokojną w odbiorze, koncert też zaczął się spokojną nutą.
Na scenie oprócz głównej gwiazdy, 10 doskonałych muzyków.
Mark się śmiał, że on gra tylko na gitarze a jego muzycy opanowali łącznie 48 instrumentów
U jego boku wystąpili
Guy Fletcher (klawisze),
Richard Bennett (gitara),
Jim Cox (fortepian),
Mike McGoldrick (gwizdek i flet),
John McCusker (skrzypce i cytra),
Glenn Worf (bas),
Danny Cummings (perkusja),
Ian Thomas (bębny) oraz członkowie sekcji dętej:
Graeme Blebins (saksofon) i
Tom Walsh (trąbka).
Była zróżnicowana muzyka, trochę country, trochę bluesa, sporo celtycko - irlandzkiego folku, trochę starego rocka.
Całość spinała doskonała gitara Marka, rozpoznawalna zawsze swoim oryginalnym brzmieniem.
Płynęliśmy na przykład do Filadelfii...
MARK KNOPFLER-"SAILING TO PHILADELPHIA"(Poland-10.07.19)
przetykane utworami Dire Straits, pięknym
"Once Upon a Time in the West"
Mark Knopfler - Once Upon a Time in the West @ Kraków, 10.07.2019
aby przejść w przecudny utwór
"Romeo and Juliet" na który wielu czekało, również i ja
Mark Knopfler - Romeo and Juliet @ Kraków, 10.07.2019
cdn.